Wysyp nowości w wiosennej ramówce TVN
Seriale „Nie rób scen” i „Mąż czy nie mąż”, widowisko „Mali giganci” oraz reality-show „Piekielny hotel” i „Żony Hollywood” to najważniejsze nowości wiosennej ramówki TVN. Na antenę po latach powrócą też programy „Mamy Cię!” i „You Can Dance”.
Dołącz do dyskusji: Wysyp nowości w wiosennej ramówce TVN
widać wyraźnie, że jest to działanie autopromocyjne pod proces sprzedaży. TVN pokazuje, że jest "programowo najlepszy" i w natarciu. Ciężko negocjuje się sprzedaż stacji po tak wysokiej cenie kiedy dostaje się baty od konkurencji. Co do pomysłu na ramówkę, to oczywiście nie ma tu odkrywczych projektów bo Edward Miszczak minimalizuje ryzyko, czyli dba o własny tyłek. Nie chodzi mu o poszukiwania nowych projektów dla widzów, którzy mają dość tego plastiku, tylko o jak największe prawdopodobieństwo, że wygra z Polsatem starcie o wiosnę. Najlepiej możliwie wysoko. Pracę ma o tyle łatwiejszą, że Terentiew sama zjada własny ogon i jest programowo słaba. Widać to po totalnym braku odwagi w uruchamianiu nowych formatów. Stąd tłucze nie wiadomo już którą edycję Must be the music, Top Chef’a , itp. sezon w sezon. Nie dzieje się tak dlatego, że wyniki są wyśmienite tylko dlatego że lepiej przelecieć kolejny sezon do emerytury na starociu niż ryzykować nowy format. Mogłoby się okazać, że nie bardzo czuje się już rynek. Widać to po tym jaką Terentiew nowość programową wynalazła na świecie – Celebrity Splash (program o tym jakiej gwiazdce co wystaje spod kostiumu). Miszczak to widzi i łatwo mu ułożyć ramówkę do przewidywalnego Polsatu. Z TVP się liczy szczątkowo i nie traktuje jak poważnej konkurencji. Odpowiedzialność za kształtowanie wyobraźni widzów i podnoszenie poziomu merytorycznego w polskich telewizjach występuje w formie szczątkowej i wymierającej. Na całe szczęście mamy wybór i możemy poczytać książkę albo poszukać czegoś w internecie.