Biedronka stawia w tym roku na małe sklepy i sprzedaż online. Zapowiada podwyżki

Zaplanowane inwestycje dotyczyć mają sklepów Biedronka, drogerii Hebe oraz marek Pingo Doce i Ara.

Jeronimo Martins planuje otworzyć w tym roku około 100 sklepów Biedronka w standardowym formacie (ok. 60 otwarć netto) oraz około 50 mniejszych sklepów.

Ana Luisa Virginia z biura zarządu Jeronimo Martins poinformowała, że chodzi o sklepy o powierzchni ok. 400-500 m kw., czyli mniejszej o około połowę od standardowego formatu.

Jak powiedziała, mniejsze sklepy mogą generować niższą sprzedaż, ale i niższe koszty. W ocenie spółki, nie powinny one przeszkadzać standardowemu, większemu formatowi.

Plan na ten rok zakłada też m.in. otwarcie około 50 nowych drogerii Hebe. Sieć ma - według założeń - osiągnąć w tym roku próg rentowności na poziomie EBITDA.

W ub.r. otwarto w Polsce 122 nowe placówki, a 230 zmodernizowano. Na koniec Jeronimo Martins miało 2900 sklepów Biedronka.

Będą podwyżki w Biedronce

Grupa zapowiada też „przegląd pakietów wynagrodzeń i wewnętrznych inicjatyw społecznych”. Pedro Soares dos Santos, szef Jeronimo Martins zapowiedział kontynuację podwyżek pensji dla pracowników.

Obecnie osoba zaczynająca pracę jako kasjer-sprzedawca otrzymuje od 2700 do 3250 zł brutto. Po roku pensje rosną o 50 zł, a po trzech latach pracy mieszczą się w przedziale od 2950 do 3550 zł.

Szef Jeronimo Martins nie wykluczył też wprowadzenia dla klientów Biedronki sprzedaży przez internet. Firma weźmie takie rozwiązanie pod uwagę po tym, jak najpierw przetestuje ją w przypadku sieci drogerii Hebe. Ta ma ruszyć na przełomie marca i kwietnia br.

Sprzedaż w sklepach Biedronki wyniosła w 2018 roku 11,69 mld euro. To oznacza 5,6 proc. wzrost rok do roku w walucie euro i 5,8 proc. w walucie lokalnej. Sprzedaż porównywalna LFL zwiększyła się o 2,7 proc.