SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Butelkomat w Krakowie zniknął, bo skończyły się pieniądze na jego utrzymanie

Postawiony w połowie kwietnia w krakowskim ratuszu butelkomat już nie działa. Powód? Zainteresowanie przerosło oczekiwania ratusza, w maszynie skończyły się już pieniądze wydawane mieszkańcom za butelki.

Mobilny skup plastikowych butelek stanął w Krakowie (w budynku urzędu miasta) z inicjatywy radnego Łukasza Wantucha. Urządzenie przyjmuje nie zgniecione, czyste i nie posiadające kodów kreskowych zużyte butelki. Za każdą automat wydawał 10 groszy.

Jak się szybko okazało, pomysł był strzałem w dziesiątkę. Ludzie przychodzili z dziesiątkami butelek, maszyna zaś była przygotowana na przyjęcie około 15 tysięcy sztuk. Jak poinformował w rozmowie z radiem TOK FM Łukasz Wantuch, do urzędu przychodziło również wielu bezdomnych, którzy przynosili nawet kilkadziesiąt butelek. Okazało się to o tyle problematyczne, że odpady były brudne, nie do końca puste i wydzielały nieprzyjemne zapachy, powodując dyskomfort pracowników urzędu i osób obsługujących butelkomat.

Obecnie automat  już nie działa, ponieważ skończyły się pieniądze na jego funkcjonowanie. W ramach pilotażu na projekt 1,5 tys. zł wyłożył Łukasz Wantuch, kolejne 500 zł dołożyła osoba prywatna.

Na razie nie wiadomo, co dalej z butelkomatem, być może jego działanie będzie wznowione. 

- W maju miasto zwróciło się do czterech przedsiębiorstw produkujących automaty na butelki PET z prośbą o przedstawienie propozycji w zakresie: ewentualnego wypożyczenia, dzierżawy lub zakupu automatu na butelki PET, w terminie do 10 maja 2019 r. - informuje portal Wirtualnemedia.pl Małgorzata Tabaszewska z biura prasowego krakowskiego ratusza.

Na prośbę miasta odpowiedziały trzy firmy, z którymi w maju i czerwcu odbyły się spotkania robocze. - Obecnie trwają prace nad przygotowaniem zakresu rzeczowego zamówienia dotyczącego realizacji automatu na butelki PET na terenie Gminy Miejskiej Kraków - przekazała  nam Małgorzata Tabaszewska.

Samorządy walczą z plastikiem

Rozwiązanie z Krakowa wprowadzą także władze Starachowic. Butelkomatami zainteresowali się radni z kilku dzielnicy Warszawy, m.in. Bielan i Ursynowa. 

Butelkomat miał na celu skuteczny recykling plastikowych odpadów, z którymi krakowski ratusz chce walczyć. W kwietniu wydał specjalną uchwałę, w ramach której w magistracie i jednostkach zależnych stopniowo ograniczane będą jednorazowe plastikowe produktu, a urzędnicy będą zachęcani do picia kranówki.

UE wymusza proekologiczne zmiany

Parlament Europejski zatwierdził wprowadzenie do 2021 r. zakazu sprzedaży wyrobów jednorazowego użytku z tworzyw sztucznych, takich jak talerze, sztućce, słomki i patyczki do uszu.

Do 2021 r. zakazem sprzedaży w UE zostaną objęte następujące produkty jednorazowego użytku wykonane z tworzywa sztucznego: sztućce (widelce, noże, łyżki i pałeczki), talerzyki i inne naczynia, słomki do napojów, patyczki do uszu, rączki do balonów, a także tworzywa sztuczne ulegające oksydegradacji i pojemniki do żywności oraz styropianowe kubeczki.

Państwa członkowskie będą miały czas do 2029 r. na osiągniecie poziomu 90 proc. recyklingu plastikowych butelek. Nowe butelki będą też musiały być wytwarzane przynajmniej w 25 proc. z materiału pochodzącego z recyklingu przed 2025 r. Do 2030 r. odsetek ten powinien sięgnąć 30 proc.

Dołącz do dyskusji: Butelkomat w Krakowie zniknął, bo skończyły się pieniądze na jego utrzymanie

2 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Kepi
Brawo Panie Łukaszu, rynce opadajom... Wstydźcie się władze Krakowa.
0 0
odpowiedź
User
Super pomysł
Hehe, a pisałam w kweitniu, że będzie głównie służył bezdomnym. Pomysł zacny, ale z góry wiadomo, komu się najbardziej spodobał.
0 0
odpowiedź