SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Facebook: Zgoda na targetowanie reklam warunkiem korzystania z serwisu

Facebook zapowiedział, że w najbliższym czasie skieruje do użytkowników nową prośbę o zaakceptowanie warunków korzystania z serwisu i przetwarzania ich danych. Internauci mogą się nie zgodzić na gromadzenie niektórych informacji na swój temat, jednak warunkiem koniecznym do dalszego korzystania z Facebooka będzie zaakceptowanie targetowania reklam na podstawie zachowań użytkowników na platformie.

Na swojej stronie internetowej Facebook zapowiadając skierowanie do użytkowników nowych próśb o akceptację regulaminu nie kryje, że są one spowodowane wejściem w życie przepisów RODO (GDPR), które zaczną obowiązywać na terenie Unii Europejskiej od 25 maja br.

Facebook rozpoczął wyświetlanie na kontach użytkowników komunikatów związanych z akceptacją nowych zasad korzystania z serwisu, jednak nie ogranicza się tylko do jednego rodzaju oświadczenia.

Użytkownicy mogą zostać poproszeni o możliwość wykorzystania w celach reklamowych ich danych znajdujących się na koncie, dotyczących m.in. poglądów politycznych, wyznania czy życia prywatnego, o ile wcześniej udostępnili informacje na ten temat. Każdy z użytkowników bez żadnych konsekwencji dla dalszego korzystania z Facebooka może nie wyrazić na to zgody.

Kolejny komunikat kierowany przez Facebook do użytkowników będzie dotyczył zbierania i korzystania z danych pochodzących z serwisów i aplikacji zewnętrznych. Chodzi o aktywność internautów na stronach z wykorzystaniem np. wtyczek pochodzących z Facebooka, na podstawie której są zbierane informacje. W tym wypadku użytkownik także może nie wyrazić zgody. Podobnie jest w wypadku prośby o wykorzystanie danych związanych z technologią rozpoznawania twarzy.

Najistotniejsza prośba kierowana przez Facebook do użytkowników będzie dotyczyła zaakceptowania przez nich wykorzystywania do targetowania reklam informacji na temat zachowań wewnątrz serwisu. W tym wypadku użytkownik musi zaakceptować warunki Facebooka jeśli będzie chciał nadal z niego korzystać.

Podczas spotkania z dziennikarzami Rob Sherman, deputy chief privacy officer Facebooka potwierdził, że zgoda na zbieranie podstawowych danych w celach targetowania użytkowników jest niezbędna i nie będzie opcji jej odrzucenia. Sherman wyjaśnił, że model biznesowy Facebooka jest nierozerwalnie związany z reklamami i ich właściwe adresowanie na podstawie niektórych danych o użytkownikach jest kwestią kluczową. Menedżer Facebooka zaznaczył jednocześnie, że każdy użytkownik serwisu dostanie do dyspozycji szeroki zestaw opcji pozwalających bardzo szczegółowo sprecyzować jakie informacje o nim będą zbierane i przetwarzane.

Według zapowiedzi Facebooka w pierwszej kolejności nowy regulamin zostanie przekazany do akceptacji użytkownikom w Europie, później zaś internautom w innych częściach świata. Nie wiadomo jednak czy ci drudzy zobaczą takie same warunki korzystania z serwisu jak Europejczycy. Wcześniej bowiem Facebook zastrzegał, że nie zamierza wprowadzać w serwisie zasad RODO poza krajami UE, i choć później starał się złagodzić swoje stanowisko w tej sprawie to nie wiadomo do końca, jaką politykę dotyczącą korzystania z danych serwis zastosuje w USA czy Azji.

Kwestia ochrony prywatności użytkowników zrodziła ostatnio pytania o to, czy Facebook byłby gotów wprowadzić płatną wersję serwisu, która w ogóle nie gromadziłaby danych internautów. Według niektórych szacunków taka odmiana Facebook mogłaby kosztować od 11 do 14 dol. Eksperci w swoich prognozach dla serwisu Wirtualnemedia.pl byli zdania, że w przyszłości taka wersja może pojawić się w ofercie, choć raczej nie będzie zbyt popularna.

W 2017 r. Facebook zanotował 40,65 mld dol. przychodu, co oznacza wzrost o 47 proc. wobec roku 2016 (27,64 mld dol.). Zysk netto wzrósł z 10,22 mld do 15,93 mld dol. (+56 proc.).

Dołącz do dyskusji: Facebook: Zgoda na targetowanie reklam warunkiem korzystania z serwisu

6 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Recepta na marginalizacje udziału mediów społecznościowych w życiu człowieka
Wystarczy, że ludzie: nie będą niczego komentować, nie klikać lubię to, nie udostępniać żadnych treści, nie zamieszczać żadnych zdjęć, a media społecznościowe traktować jako miejsce, gdzie można o coś zapytać, zdobyć jakiś materiał do swojej pracy czy nauki i to wszystko. Jeśli aktywność w mediach społecznościowych ludzie ograniczą do kompletnego minimum( tylko 1h maksymalnie dziennie) będą zdrowsi, zyskają więcej czasu dla siebie i przyjaciół, a prawdziwy świat stanie się atrakcyjniejszy, a media społecznościowe po woli, ale efektywnie będą traciły na popularności, aż ich udział w świecie będzie znikomy. Smartfony też należy ograniczyć, albo nawet zlikwidować, bo one tylko pomogły w popularności portali społecznościowych i powrócić do zwykłych komórek, które były definitywnie mniej uzależniające niż te smart, bo nie miały tylu nadmiernych ulepszeń - służyły głównie do kontaktu( zadzwonić, puścić sms-a). Media społecznościowe, żyją dzięki (nad)aktywności na nich całych mas ludzi, bez ich aktywności będą traciły szybciej niż się każdy tego spodziewa. Należy tylko tak dostosować w nich ustawienia, aby stały się dla użytkowników mało atrakcyjne albo wręcz odpychające.
odpowiedź
User
Mariusz
Wystarczy, że ludzie: nie będą niczego komentować, nie klikać lubię to, nie udostępniać żadnych treści, nie zamieszczać żadnych zdjęć, a media społecznościowe traktować jako miejsce, gdzie można o coś zapytać, zdobyć jakiś materiał do swojej pracy czy nauki i to wszystko. Jeśli aktywność w mediach społecznościowych ludzie ograniczą do kompletnego minimum( tylko 1h maksymalnie dziennie) będą zdrowsi, zyskają więcej czasu dla siebie i przyjaciół, a prawdziwy świat stanie się atrakcyjniejszy, a media społecznościowe po woli, ale efektywnie będą traciły na popularności, aż ich udział w świecie będzie znikomy. Smartfony też należy ograniczyć, albo nawet zlikwidować, bo one tylko pomogły w popularności portali społecznościowych i powrócić do zwykłych komórek, które były definitywnie mniej uzależniające niż te smart, bo nie miały tylu nadmiernych ulepszeń - służyły głównie do kontaktu( zadzwonić, puścić sms-a). Media społecznościowe, żyją dzięki (nad)aktywności na nich całych mas ludzi, bez ich aktywności będą traciły szybciej niż się każdy tego spodziewa. Należy tylko tak dostosować w nich ustawienia, aby stały się dla użytkowników mało atrakcyjne albo wręcz odpychające.

Recepta może i słuszna, ale:
1. Nie ma nakazu korzystania z Facebooka
2. Nie ma nakazu zakupu i korzystania ze smartfona (telefony "starego" typu są nadal w sprzedaży)
3. Korzystanie ze zdrowego rozsądku też nie jest obowiązkowe, ale raczej wskazane...
odpowiedź
User
Pytanko
Artykul dlugi, ale dalej nie rozumiem... "targetowanie" reklam, "targetowania" itd, itd... nie kumam znaczenia tego slowa i nie wiem o co w tym chodzi?
odpowiedź