Z klasycznym wyglądem Facebooka pożegnamy się we wrześniu. "Totalna rewolucja"

Ponad rok temu dyrektor generalny Facebooka Mark Zuckerberg po raz pierwszy zaprezentował nowy wygląd serwisu. Od maja nowy design jest ustawieniem domyślnym, ale użytkownicy dotąd mogli z niego zrezygnować i przełączyć stronę na stary wygląd. Od września nie będzie takiej możliwości.

Nowy wygląd ma być wyznacznikiem zwrotu Facebooka w kierunku komunikacji skoncentrowanej na prywatności. - Przyszłość jest prywatna - powiedział Zuckerberg uczestnikom podczas konferencji programistów F8.

Zmiany są rewolucyjne, a strona bardziej przejrzysta. Przede wszystkim z górnego paska nawigacyjnego zniknął ikoniczny odcień niebieskiego. Górne menu jest nieco wyższe niż wcześniej i ma cztery centralnie rozmieszczone ikony, które reprezentują stronę główną, wideo, marketplace i grupy. Pasek wyszukiwania, który kiedyś dominował w górnej nawigacji, został skondensowany i przesunięty w lewo z nową, ale wciąż niebieską ikoną Facebooka.

Kliknięcie na ikonę "strona główna" przenosi użytkownika do znajomego mu kanału informacyjnego. Tekst i ikonografia na paskach bocznych są większe, dzięki czemu są bardziej zauważalne i łatwiejsze do odczytania, a marginesy po lewej i prawej stronie zostały całkowicie usunięte. Środkowa kolumna, która zawiera aktualności, ma taką samą szerokość jak poprzednio.

Skrót do tworzenia nowych stron

Sekcja wideo, która poprzednio znajdowała się na pasku bocznym, zyskała teraz nowe znacznie. Jak podkreślają eksperci, to utrudniało rozwój streamingu, który stanowi ogromną część internetu, a Facebook nie chce stracić potencjalnego ruchu.

Obok wideo jest marketplace, który pozwala użytkownikom kupować i sprzedawać używane towary. Według Facebooka, użytkownicy wolą kupować droższe produkty korzystając z komputera, nie smartfonu, bo łatwiej jest porównywać oferty i jednocześnie rozmawiać ze sprzedawcami, co jest niemożliwe w aplikacji mobilnej.

Grupy również zostały przeniesione na pasek nawigacyjny Facebooka i otrzymały dedykowany kanał, który algorytmicznie sortuje ostatnią aktywność. Wzmocnienie tej funkcji nie jest wielkim zaskoczeniem, biorąc pod uwagę popularność i funkcjonalność grup jako nowoczesnych forów dyskusyjnych.

Administratorzy grup znajdą odnowiony pasek boczny z przydatnymi narzędziami do zarządzania i moderowania. Obejmują one prośby członków, treści zgłoszone automatycznie i zgłoszone przez członków, regulamin grupy oraz posty oczekujące na publikację i zaplanowane. Dostępna jest również sekcja „"insights", która oferuje różne wskaźniki wzrostu i zaangażowania w grupie.

Po prawej stronie górnego paska nawigacyjnego, obok zdjęcia i nazwy użytkownika, znajduje się nowy przycisk z symbolem „+”. To skrót, który pomaga użytkownikom szybko rozpocząć tworzenie nowej strony, reklamy, grupy, wydarzenia lub zbiórki funduszy. Każdy z tych obszarów ma również zupełnie nowy edytor WYSIWYG z różnymi polami tekstowymi, które aktualizują podgląd w czasie rzeczywistym. Możesz także przełączyć się na podgląd mobilny, aby zobaczyć, jak twoja strona lub zaproszenie do grupy będzie wyglądać na telefonach.

Te narzędzia do edycji są przystępne i dlatego powinny zachęcać więcej osób do kreatywności i tworzenia czegoś zarówno osobistego, jak i niepowtarzalnego. Strona internetowa powinna również nieco szybciej działać niż wcześniej. Dzieje się tak, ponieważ wizualne przeprojektowanie zostało wsparte modernizacją infrastruktury.

"Facebook przypomina aplikację mobilną"

- Pozytywne wrażenie w nowej wersji wyglądu Facebooka zrobił na mnie współczesny design oraz możliwość włączenia trybu ciemnego. To niestety jedyne plusy, które przyniosła zmiana na “lepsze”. Jeśli chodzi o wady, to przede wszystkim warto zwrócić uwagę na zmarnowanie dużej ilości przestrzeni na stronie - podczas przeglądania użytkownik odnosi wrażenie pewnej pustki. Platforma swoim aktualnym wyglądem przypomina teraz aplikację mobilną, która nie prezentuje się dobrze na desktopie. Przeniesienie powiadomień i Messengera na bok również nie jest dla mnie dobrym rozwiązaniem, bo  przy pierwszym spojrzeniu na interfejs po prostu nie są widoczne. Szkoda, że użytkownicy nie mają możliwości edytowania menu w górnej części strony, aby spersonalizować je pod własne potrzeby. Facebook w nowej odsłonie jest mniej intuicyjny, a jeśli zostanie zaimplementowany na stałe, to długo zajmie nam, aby się z nim oswoić - mówi portalowi Wirtualnemedia.pl Katarzyna Bogusławska, senior digital executive w WĘC PR.

Zdaniem Karoliny Dziwak-Filosek, ekspert social media w Grupie PRC Holding, rynek mediów społecznościowych stale się rozwija i żeby nie wypaść z mody, trzeba stale podążać za trendami.

- Po wieloletnich kosmetycznych zmianach Facebook postanowił przeprowadzić totalną rewolucję w layoucie swojego portalu. W piątek rano większość użytkowników otrzymała powiadomienie, że nowy wygląd zostanie wprowadzony  na stałe od września i nie będzie już możliwości wyboru między starą, a nową wersją. Zmiana nie jest kosmetyczna, a wygląd diametralnie różni się od poprzedniego. Większość specjalistów do spraw social mediów ocenia go negatywnie i szczerze liczyło, że opcja pozostania przy starszej wersji będzie cały czas dostępna. Mimo, że na ekranie widzimy mniej, elementy są większe. Dostępna jest również czarna wersja kolorystyczna - mówi nam ekspertka.

"Część funkcji nie działa tak, jak powinna"

Karolina Dziwak-Filosek zwraca uwagę na fakt, że sporo funkcji zmieniło swoje umiejscowienie i pierwsze kilka dni pracy z nowym układem będzie wymagało większego skupienia i spokoju w ich poszukiwaniu.

- Niestety zmiany wprowadzane przez Facebooka rzadko są dopracowane w 100 proc. i część funkcji nadal nie działa tak jak powinna, zacina się lub jest niedostępna. Dla użytkowników portalu zmiana wyglądu może być niewygodna, ale dla osób pracujących w social mediach będzie to duże utrudnienie. Na grupach tematycznych pojawia się coraz więcej pytań o to, co komu nie działa, gdzie można coś znaleźć i czy dany problem dotyczy wszystkich. Jak szybko zostaną one naprawione? Tego nie wie nikt, ale z pewnością ci, którzy korzystają z niego zawodowo, stoją przed sporym wyzwaniem. Czy nowy wygląd sprawi, że część użytkowników przestanie korzystać z portalu? Nie sądzę – każda taka zmiana jest poprzedzona badaniami, a historia pokazuje, że użytkownicy stosunkowo szybko przyzwyczają się do nowych odsłon ulubionych witryn - podsumowuje specjalistka z Grupy PRC Holding.

Przychód Facebooka sięgnął w II kwartale 2020 roku 18,69 miliarda dolarów. To o 11 proc. więcej w porównaniu z analogicznym okresem roku 2019 (16,89 mld USD). Przychód z reklam firmy wyniósł 18,32 miliarda dolarów, co oznacza wzrost o 10 proc. w ujęciu rocznym. Facebook zanotował w II kwartale bieżącego roku zysk netto w wysokości 5,18 miliarda dolarów, w porównaniu do 2,62 miliarda dolarów zysku w II kwartale roku 2019 (+98 proc.)