SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Raport: światowe marki ubrań nadal są za mało ekologiczne

Większość światowych marek podejmuje niewystarczające decyzje z punktu widzenia ekologii i gospodarki o obiegu zamkniętym - wynika z raportu Kearney, który ocenił zastosowanie zrównoważonych praktyk przez producentów ubrań w ostatnim roku.

(fot. materiały prasowe)(fot. materiały prasowe)

W tegorocznej odsłonie raportu Circular Fashion Index analizie poddano 235 firm z 18 krajów na świecie zajmujących się produkcją i sprzedażą odzieży w pięciu kategoriach - moda, bielizna, odzież sportowa, ubrania outdoorowe oraz obuwie. Przedsiębiorstwa podzielono na cztery segmenty - luksusowy, premium, masowy i fast fashion.

"Ocenie zostały poddane działania marek, wprowadzone w ciągu ostatniego roku, które miały przybliżyć je do realizacji celów zrównoważonego rozwoju" - wyjaśnili autorzy raportu. Punkty przyznawano od 1, co oznaczało najmniejszą poprawę, do 10 oznaczające najistotniejszą zmianę. "Tegoroczna średnia wynosi jedynie 3,2 punktów, co daje niewielką poprawę (o 0,2 punktu - PAP) w porównaniu z 2023 rokiem" - wskazano.

Według autorów raportu, tempo zmian jest zbyt wolne, a "najwięksi gracze tacy jak Zara czy Uniqlo nadal robią zbyt mało w kontekście wprowadzenia bardziej zrównoważonych rozwiązań". Podkreślono jednak, że o 0,3 punktu wrósł zakres stosowania zasad cyrkularnego projektowania (mającego na uwadze minimalizowanie ilości odpadów) w segmencie luksusowym i masowym. "W porównaniu z 2020 rokiem wynik ten poprawił się średnio o 1,2 punktu, co potwierdza rosnącą świadomość branży na temat gospodarki o obiegu zamkniętym" - zauważono.

"Czwarta edycja raportu (...) pokazuje, że większość światowych marek podejmuje niewystarczające decyzje z punktu widzenia ekologii i gospodarki o obiegu zamkniętym" - oceniono.

Zauważono, że dziesięć najlepiej ocenionych marek, stosujących "modę cyrkularną" nie osiągnęło znaczącego postępu w ciągu ostatniego roku. Wymieniono w tym punkcie: The North Face, Gucci, Levi’s, Lululemon, Madewell, OVS, Patagonia, Coach, Lindex oraz Gant, z czego ta ostatnia marka jako jedyna w rankingu odnotowała "znaczący wzrost pozycji".

"W przypadku marek fast fashion największą poprawę osiągnęły Uniqlo, Zara oraz Coach. Ostatnia z wymienionych znacząco polepszyła komunikację w zakresie gospodarki cyrkularnej oraz zwiększyła udział materiałów z recyklingu, dzięki powstaniu submarki Coachtopia w 2023 roku" - przekazano. W przypadku Zary, autorzy chwalą ją za rozwinięcie platformy pre-owned (oferująca usługi naprawy, wymiany i bezpiecznej utylizacji ubrań), a Uniqlo za projekt "Furugi", który rozwija segment ubrań z drugiej ręki.

W ocenie Kearney branży odzieżowej "brakuje konsekwencji", gdyż firmy w komunikacji mówią o zrównoważonym rozwoju i gospodarce obiegu zamkniętego, a z drugiej strony "podejmują stosunkowo mało działań" w tym zakresie. "Fakt ten jest widoczny szczególnie w debatach nad wyborem materiałów, dotyczących tego, co ma większy wpływ na redukcję emisji CO2 lub mniejsze zużycie wody" - stwierdzono.

Czytaj więcej: Raport: 89 proc. globalnych marek odzieżowych ukrywa ile ubrań produkuje

Co gorzej wpływa na środowisko - bawełna czy poliester?

Eksperci Kearney przeprowadzili ocenę cyklu życia produktów, porównując wpływ bawełny i poliestru na środowisko naturalne. "W badaniu uwzględniającym różnice między tymi materiałami stwierdzono, że zużycie zasobów ziemi i wody w fazie produkcji surowców dla bawełny jest wyższe w porównaniu do poliestru. Z drugiej strony, emisje gazów cieplarnianych (GHG) podczas produkcji włókien poliestrowych są wyższe niż w przypadku bawełny" - wskazano.

Według nich, trudno jest jednoznacznie stwierdzić, który materiał ma bardziej negatywny wpływ w całym cyklu życia produktów, a rozmowy na ten temat pomijają szerszą perspektywę. "Obecne analizy zwykle obejmują jedynie ograniczony fragment cyklu życia odzieży, co prowadzi do błędnych wniosków" - oceniono. Zwrócono uwagę, że branży brakuje jednolitych rozwiązań i standardów.

"Większość zbadanych przez Kearney marek znajduje się na wczesnym etapie wdrażania strategii cyrkularności, skupiając się głównie na doborze surowców i komunikacji uświadamiającej na temat właściwych wyborów konsumenckich" - zauważono. W ocenie autorów gospodarka o obiegu zamkniętych jest "szansą na bardziej zrównoważony rozwój zarówno dla globalnych marek modowych, jak i mniejszych firm lokalnych". Dla dużych graczy - jak dodano - praktyki te mają oznaczać możliwość budowania bardziej odpowiedzialnego wizerunku.

"Mniejsze marki mogą natomiast szybciej adaptować innowacje związane z obiegiem zamkniętym, wyróżniając się na rynku unikalnymi, ekologicznymi produktami. Takie podejście odpowiada rosnącym oczekiwaniom konsumentów i wymogom regulacyjnym, przynosząc korzyści ekonomiczne i środowiskowe" - oceniono.

Dołącz do dyskusji: Raport: światowe marki ubrań nadal są za mało ekologiczne

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl