Katarzyna Kolenda-Zaleska: rząd nie będzie nam dyktował, co, jak i kiedy publikować - nie możemy też ulegać opozycji (wideo)
Podczas sobotniego Charytatywnego Balu Dziennikarzy dziennikarka „Faktów” TVN Katarzyna Kolenda-Zaleska, oceniła, że ponieważ media publiczne przestały pełnić funkcję kontrolną wobec władzy, na mediach prywatnych ciąży większa odpowiedzialność. - Rząd nie będzie nam dyktował, w jaki sposób mamy pisać i o czym mamy pisać, kiedy mamy publikować nasze materiały i jak długo mają trwać dziennikarskie śledztwa - stwierdziła, zaznaczając, że dziennikarze powinni być również zdystansowani wobec środowisk opozycyjnych.
Dołącz do dyskusji: Katarzyna Kolenda-Zaleska: rząd nie będzie nam dyktował, co, jak i kiedy publikować - nie możemy też ulegać opozycji (wideo)
Witam, proszę pani - chciałem pani serdecznie podziękować w imieniu wielu i niech pani się nie poddaje - proszę pamiętać że jest wiele osób , które docenia ( w tym ja) co właśnie dziennikarze terenowi , interwencyjni robią u podstaw , w małych miastach i na wsi. Sam jestem wdzięczny lokalnym mediom i dziennikarce takiej jak pani , która rozgłosniła i pomogła nam zwalczyć chory pomysł wójta w mojej miejscowości, który chciał w bliskiej odległości mojego nowo budowanego domu i naszego osiedla, wstawić spalarnie odpadów medycznych.! I wspólnie wójtowi pomysł wybiliśmy z głowy, głównie dzięki nagłośnieniu tematu. Często są państwo jedyną linia obrony mieszkańców przed wójtem, burmistrzem itd , bo tylko was ( lokalnych mediów) się boją. Nie wiem jakie ma pani poglądy polityczne , i szczerze mnie to nie interesuje - mam nadzieję że jeszcze wróci czas, wróci normalność na rynku mediów , gdzie za taka pracę będzie odpowiednie wynagrodzenie. Pozdrawiam i trzyma za to kciuki : )
A co ja mam rozwijać? Jak cię pamięć o 123 lata zaborów i pamięć o ich przyczynach nie nauczyły niczego to ja cię nauczę? Bez przerwy wyjeżdżasz z tymi sondażami. Do czego ma mnie to przekonać? Że większość jest zawsze mądrzejsza? Żarty!
PS I czy ty, conf, nie cierpisz na logoreę? Strasznie ci łatwo i szybko wypływają słowa spod palca.